Polskie fintechy nie doceniają marketingu – a to błąd
Polska jest bardzo dobrym rynkiem dla fintechów. Nasze rodzime spółki często osiągają światowy poziom w kontekście rozwiązań czy UX. Jednak przy tym nie doceniają marketingu. Filip Beźnicki w wywiadzie dla Rebiznes.pl opowiada, co fintechy mogą zyskać dzięki marketingowi.
– Marketingu. To jest często bardzo niedoceniana u nas część biznesu, a w czasie kiedy większość rozwiązań jest do siebie podobnych, tutaj właśnie możemy zbudować dla biznesu dodatkową wartość. Spójrzmy na przykłady takie jak Klarna, czy N26, czy nawet rozwiązania B2B takie jak Adyen, czy Stripe. Te marki oprócz rozwiązań produktowych zbudowały wartość dla swoich odbiorców również na poziomie marki (co jest ważne zarówno na rynku B2C, jak i B2B) – mówi Filip Beźnicki.
Redakcja Rebiznes.pl zaprosiła naszego Managing Partnera – Filipa Beźnickiego – do podzielenia się wiedzą i spostrzeżeniami dotyczącymi marketingu, skalowalności i ekspansji w kontekście fitnechów.
Z wywiadu dowiesz się:
- Jakie wymaganie stawiają polscy konsumenci fintechom;
- Dlaczego tworząc rozwiązanie fintechowe, trzeba od razu myśleć globalnie, a nie lokalnie;
- Jak marketing pomaga fintechom zarówno w obszarze B2C, jak i B2B.